Sim Check… co to?

Centrum symulatorowe do szkoleń pilotów liniowych w Londynie na lotnisku Heathrow, są to tzw. symulatory FFS (full flight simulator) które mają w sposób jak najbardziej rzeczywisty oddać to co faktycznie dzieje się w prawdziwym samolocie.
żródło: britishairways.com

Sim check… te dwa słowa co pół roku przyprawiają nie jednego pilota liniowego o dodatkowy stres 😉 ale czym właściwie jest „sim check” i na czym on polega?
Sim Check jest to nic innego jak sprawdzenie umiejętności pilota w sytuacjach awaryjnych na profesjonalnym symulatorze danego statku powietrznego, czyli jeżeli latamy w linii lotniczej na Boeingu 737NG to dwa razy do roku musimy przejść sim check na symulatorze B737NG. Sim Check z pewnością do najprzyjemniejszych rzeczy nie należy, zwłaszcza że co pół roku licencja pilota wisi na włosku, a właściwie na wielkim pudle na podnośnikach hydraulicznych 😀 Oczywiście wszystko po to, aby latanie było jeszcze bezpieczniejsze.
Generalnie sim check’a możemy podzielić na dwie kategorie, pierwszą z nich jest OPC (Operational Proficiency Checks) która ma na celu sprawdzenie biegłości operacyjnych danego pilota, a drugą, TR (Type Rating) czyli przedłużanie uprawnienia na dany typ samolotu. Zarówno OPC jak i TR mają ważność 12 miesięcy, więc zgodnie ze sztuką sesja na symulatorze wypada średnio co pół roku.
Oczywiście cała „zabawa” polega na tym, że o sprawnym samolocie możemy na czas takiej sesji zapomnieć, o pięknej bezchmurnej pogodzie także 😉 Lata się z różnymi awariami, często nie jedną samodzielną, lecz z całym pakietem wszelkiego rodzaju niedziałających rzeczy, np. pożar silnika z dodatkową awarią jednej z pomp hydraulicznych lub podwójna awaria komputerów pokładowych (dual fmc failure) ; ) Po kilku takich godzinach latania niesprawnym samolotem zmęczenie psychiczne daje o sobie znać, podczas ostatnich lądowań zapominasz jak się nazywasz i lecisz mając nadzieję, że egzaminator już też ma dość i nie ma przygotowanej żadnej „wisienki na torcie” na sam koniec twojej nierównej walki w symulatorze 😉
Także podsumowując temat line check’a. Jest to poniekąd zło konieczne, jednak wszyscy doskonale wiedzą, że głównym celem jest zwiększenie bezpieczeństwa operacji lotniczych, no i statystyki nie kłamią, przecież jest to jeden z najbezpieczniejszych środków transportu na świecie! 😉

Zapraszam serdecznie do czytania naszego bloga i możemy obiecać, że zwiększona zostanie częstotliwość wpisów, do kilku w miesiącu!

Pozdrawiam Instruktor GearUP! Patryk Zieliński